img

Jak oszustwo związane z nadpłatą działa na freelancerów

Oszustwo z nadpłatą może być najbardziej aktywnym oszustwem dotykającym freelancerów online. Ten schemat jest bardzo prosty i wielu daje się na niego nabrać.

Oferowana jest Ci praca z częścią płatności z góry, ale oszust wysyła Ci większą niż uzgodniona płatność i prosi o częściowy zwrot pieniędzy. Lub też płatność jest dokonywana z góry, a następnie projekt zostaje niespodziewanie anulowany.
 

Oszust zapewni Cię, że to był błąd i będzie błagał o zwrot różnicy, zazwyczaj wymyślając jakieś osobiste lub zawodowe sytuacje awaryjne, aby wywrzeć na Tobie presję.

Do czasu, gdy czek lub przekaz pieniężny zostanie odbity (przez oszusta), lub przelew bankowy zostanie anulowany, Twoja transakcja (odesłanie pieniędzy do oszusta) będzie już przeprowadzona. Ponieważ autoryzowałeś płatność, cofnięcie jej będzie prawie niemożliwe.

Czy zdarzyło się to Tobie?

Nie wydawaj tych nadpłaconych pieniędzy.

Nie odsyłaj tych nadpłaconych pieniędzy bez potwierdzenia ich legalnego istnienia.
 

Skontaktuj się ze swoim partnerem bankowym, aby poznać jego warunki anulowania lub cofnięcia płatności. Jeśli jesteś zarejestrowany, prosimy o przesłanie informacji o tym oszustwie do centrum ostrzegania o oszustwach w serwisie Translator.

To oszustwo dotyczy prawie każdego sektora freelancingu online, od grafików i programistów internetowych po tłumaczy i pisarzy. Jeśli przytrafiło się to Tobie, wiedz, że nie jesteś jedyny.




Oto ich zwyczajowa mapa drogowa do ukończenia oszustwa:

  • Oszust kontaktuje się ze swoimi celami, szukając jakiejś usługi, którą ofiara oferuje. W wersji, którą często próbuje się wykorzystać na specjalistach językowych, projekt ma zazwyczaj ponad 10.000 słów, a oszuści mają tendencję do wielokrotnego wykorzystywania tych samych dokumentów.
     
  • Oszust prosi o wycenę i proponuje zapłatę czekiem lub przekazem pieniężnym z góry.
     
  • Oszust wysyła ofierze fałszywy czek bankowy, przekaz pieniężny lub czek podróżny. Często powoduje to, że ofiara wierzy, że została już opłacona, w całości lub w części, za usługę.
     
  • W niektórych przypadkach ofiara może nawet "zrealizować" czek w miejscowym banku, a miejscowy bank może przez pewien czas akceptować czek. To utwierdza ofiarę freelancera w przekonaniu, że została już opłacona. W tym momencie tłumacz jest zazwyczaj głęboko zaangażowany w projekt i tłumaczy duży dokument.
     
  • Oszust przekonuje wtedy ofiarę do wysłania pewnej sumy pieniędzy "z powrotem" do oszusta. Zamiast wycofać otrzymaną płatność, ofiara jest przekonywana do wysłania lub przelania pieniędzy z powrotem do oszusta z własnego konta lub funduszy.
     
  • Płatność ta jest wymagana z rzekomo ważnego powodu, albo dlatego, że nastąpiła przypadkowa nadpłata, albo dlatego, że zmieniły się plany, pojawił się jakiś nagły wypadek, itp. Często ofiara jest informowana, że może zatrzymać część pieniędzy za spowodowane niedogodności.
     
  • Początkowe fałszerstwo oszusta zostaje później odkryte, przez daną osobę lub przez bank. Jeśli transakcja początkowo przebiegła pomyślnie, zostaje cofnięta przez bank, a ofiara traci kwotę, którą przesłała oszustowi.
     

oszust



Również w tym przypadku nie należy odsyłać tych pieniędzy.

Upewnij się, że płatność jest legalna przed odesłaniem jakichkolwiek pieniędzy. Nie pracuj nad tym sam. Jeśli nie jesteś pewien, zapytaj swojego banku.

Oferuje zarządzanie ryzykiem w kilku formach

    • Czytaj uważnie e-maile. Kiedy ktoś wysyła email nie będąc zalogowanym, Twoja wiadomość będzie zawierała taką informację. Poświęć czas na przeczytanie całej wiadomości - łącznie z zastrzeżeniami, kto ją wysyła.
       
    • Porównaj swojego klienta z Niebieską Tablicą. Użytkownicy ocenili ponad 14,000 outsourcerów w ciągu 20 lat. Nawet jeśli nie jest to oszustwo, może się okazać, że nie jest to firma, z którą chcesz współpracować z innych powodów.
       
    • Użyj wyszukiwarek, aby znaleźć swojego klienta. Większość oszustów zaciera ślady, ale każdy szanujący się będzie pracował nad zbudowaniem odpowiedniego zaufania w sieci, więc powinny się tam znaleźć informacje o nim, jego nazwisko, adres e-mail lub firma.

Więcej na: http://publidot.pl

Mariusz Ostrowski

Redakcja kolumbijczyk.pl

Zobacz również