img

Ludzie stojący za tłumaczeniami: Karen Dizon Zaragoza

Na stronie Grupa Tłumaczy na Facebooku planowana jest seria cotygodniowych wpisów przedstawiających ludzi. Z niektórymi z nich mogliście się już zetknąć, podczas gdy inni pozostawali w cieniu... aż do teraz! W nadchodzących tygodniach i miesiącach będziemy poznawać ich wszystkich po kolei. To jest nasz dziewiąty profil.

 

 

Do tej pory nasza podróż w celu poznania zespołu zaprowadziła nas do USA, Argentyny i na Ukrainę. Może myśleliście, że to już wszystko? Cóż, myśleliście źle, ponieważ mamy kolejnego członka zespołu, który pracuje na własną rękę na... Filipinach!

 

Po nauczeniu się mandaryńskiego i japońskiego, Karen Dizon Zaragoza, która oczywiście biegle posługuje się tagalogiem i angielskim, założyła w 2010 roku profil na platformie dla freelancerów poszukujących pracy, z zamiarem ubiegania się o stanowisko w dziale obsługi klienta. Wkrótce otrzymała maila z zaproszeniem od Jareda Tabora. Karen od razu zauważyła związek z językiem - jej pierwsza praca była w japońskim biurze tłumaczeń w Manili - więc od razu postanowiła złożyć aplikację. Nastąpił szereg testów, a następnie rozmowa kwalifikacyjna z Lu, i ku radości i zaskoczeniu Karen, została przyjęta.

 

 

To był jej pierwszy raz, kiedy pracowała w domu - wszystkie jej poprzednie miejsca pracy były biurowe, i to jest jedna z rzeczy, które najbardziej lubi w swojej obecnej pracy. Wszyscy znamy wygody pracy w domu, ale są one tym większe, gdy ma się do opieki sześć psów i kilka rybek! Dodajmy do tego możliwość uniknięcia chaotycznego ruchu na ulicach Manili i korzyści szybko się mnożą...

 

 

Karen bardzo docenia również hojność firmy, zwłaszcza w podejmowaniu inicjatywy pomocy w czasie huraganu Yolanda w 2013 roku, a także radości płynące z bycia branżą z globalnymi możliwościami nawiązywania kontaktów i promowania komunikacji w świecie biznesu.

 

 

Obecnie jej rola polega na obsłudze biletów wsparcia i różnych kwestii związanych z Blue Board, członkostwem, profilami i funkcjami strony, co głównie sprowadza się do czytania i odpowiadania na e-maile oraz rozwiązywania problemów.

 

 

Oczywiście, biorąc pod uwagę różnice w strefie czasowej, jest tylko krótkie okno możliwości, aby porozmawiać z ludźmi w Argentynie lub USA (gdzie wczesny ranek to połowa wieczoru na Filipinach), ale w pełni wykorzystujemy to każdego dnia.

 

 

Jak widzieliście w poprzednich postach z serii "Poznaj zespół", w przypadku niektórych naszych współpracowników ciężko było nam wymienić ich hobby. Dobra wiadomość jest taka, że Karen ma ich tyle, że starczyłoby na całą firmę. Nie tylko uwielbia gotować; kiedy była młodsza, wygrała stypendium, aby studiować malarstwo olejne, początkowo zainspirowana pracami anime w kulturze japońskiej, które odkryła. Na dodatek, Karen była kiedyś mistrzynią łyżwiarstwa, która zdobyła złoty medal w meczu Filipiny vs Malezja! Aha i czy wspomnieliśmy, że jest również zawodniczką muay-thai?

 

Więcej na: http://publidot.pl

 

 

 

 

 

Mariusz Ostrowski

Redakcja kolumbijczyk.pl

Zobacz również